Tiramisu należy do moich ulubionych deserów, przepisów wypróbowałam już całe mnóstwo i właśnie ten uważam za najlepszy. Oczywiście znaleziony na Moich Wypiekach. Najlepszy dzień po zrobieniu, kiedy postoi w lodówce co najmniej noc. Pyszny, delikatny, kawowy, rozpływający się w ustach.
Składniki:
1 szklanka mocnej kawy
750 g serka mascarpone
4 jajka, osobno białka i żółtka
3 łyżki cukru
50+50 ml alkoholu (najlepiej Amaretto)
2 paczki biszkoptów ladyfingers
kakao
Przygotowanie:
Zaczynamy od zaparzenia i ostudzenia mocnej kawy, do której dodajemy 50 ml alkoholu.
Ubijamy białka, a żółtka ucieramy z cukrem na gładką jasną masę. Do masy dodajemy mascarpone i delikatnie miksujemy do połączenia. Do tego dodajemy likier i mieszamy. Powoli do całości dodajemy ubite na sztywno białka.
Na dnie pucharków (lub naczynia) układamy biszkopty. Nasączamy je kawą (można polewać łyżeczką lub krótko moczyć w naczyniu). Na biszkopty nakładamy masę serową. Lepiej jeśli pomiędzy biszkoptami zostają przerwy w których układa się ser. Na masę znów kładziemy warstwę biszkoptów i kolejną warstwę sera. Wyrównujemy i przed podaniem posypujemy kakao.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz