Przepyszne bułeczki z pieczarkowym nadzieniem, w sam raz na kolację. Pyszne jeszcze ciepłe, ale z powodzeniem można je zjeść 2 dnia w pracy na zimno. Przepis pochodzi z mojej ulubionej chyba strony z wypiekami, dzięki której zaczęłam piec chleby, bułki i drożdżówki - Moje Wypieki.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć - muszę znaleźć odpowiednie miejsce z dobrym światłem i popracować nad nimi :)
Składniki na około 10 bułeczek:
Nadzienie:
500 g pieczarek
2 średnie cebule
olej, do smażenia
sól, pieprz do smaku
jak macie ochotę na jakieś ulubione zioła też można dodać
Ciasto:
500 g mąki pszennej chlebowej
12 g drożdży suchych
1/2 szklanki letniego mleka
1/2 szklanki letniej wody
1 jajko
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju
Dodatkowo:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
Robimy nadzienie:
Kroimy cebulę w kosteczkę, na patelni podsmażamy aż do zeszklenia. Dodajemy pieczarki najlepiej pokrojone w plasterki, doprawiamy. Chwilę smażymy bez przykrycia tak by woda odparowała. Odstawiamy do ostudzenia.
Robimy ciasto:
Mieszamy mąkę i drożdże.Dodajemy pozostałe składniki oprócz oleju, chwilę wyrabiamy i wlewamy olej. Ciasto ugniatamy aż będzie gładkie. Robimy z niego kulę odstawiamy w ciepłe miejsce przykryte ściereczką do wyrośnięcia (do podwojenia objętości - około 1 h).
Robimy bułeczki:
Po wyrośnięciu ciasto dzielimy na bułeczki - pewnie około 10. Każdą kulkę spłaszczamy na niewielkie koło i nakładamy sporo nadzienia. Zlepiamy je jak pierogi i kształtujemy z nich podłużne bułeczki. Kładziemy na blaszce (na papierze do pieczenia albo wysmarowanej tłuszczem) zlepieniem do dołu, w sporych odstępach. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na około 25 min. Przed samym pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Pieczemy:
Temperatura:190ºC
Czas: około 25 minut.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz