Chlebek, który znalazłam w oryginalnym przepisie na blogu My New Roots, ale wahałam się z jego wykonaniem ze względu na składniki. Jednak po około tygodniu znalazłam ten przepis Chleb zmieniający życie no i zrobiłam go. I nie żałuję, mimo że kruszy się bardzo, ale nie rozpada. Jest przepyszny - pełen ziaren, zdrowy, wilgotny i cudny. Niedługo postaram się zakupić składniki do podstawowego przepisu i też wam go zaprezentuję.
Składniki:
1 szklanka ziaren słonecznika
3/4 szklanki siemienia lnianego
1/2 szklanki migdałów
garść orzechów laskowych (dodałam od siebie)
garść rodzynek (dodałam od siebie)
1,5 szklanki płatków owsianych
10 łyżek zmielonego siemienia lnianego
2 łyżeczki soli
1 łyżka syropu z agawy / miodu
5 łyżek oleju kokosowego
1, 5 szklanki + 3 łyżki letniej wody
Przygotowanie:
Wszystkie ziarna mieszamy w dużej misce, w drugim naczyniu mieszamy mokre składniki. Zalewamy ziarna, mieszamy około 1 minuty i odstawiamy na około 5 minut do wchłonięcia się płynu. Rozgrzewamy piekarnik do 185ºC. Keksówkę smarujemy cienko olejem kokosowym i przekładamy do niej masę, którą ugniatamy łyżką aby była dość zwarta. Pieczemy około 50 - 60 minut. Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy w foremce do wystudzenia na około godzinę, a później do całkowitego najlepiej na całą noc. Wcześniej krojony chlebek się rozpada!
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz